Moja opinia na temat horrorów - powracam do bloggowania!!

Hej. To znów ja.
Pewno zastanawialiście się czemu mnie tak dawno nie było.
No cóż... Brak weny, czasu itp.
Ale powracam.
A dziś poznacie moją ogólną opinię na temat horrorów.
Tak więc zaczynamy...
Horrorów jest mnóstwo. Co chwila powstają nowe filmy grozy, jednak nie wszystkie według mnie są równe.
Gore, slashery, na faktach, o opętaniach itd.
Które ja lubie?
Otóż nie mam żadnego konkretnego podgatunku.
Najbardziej cenie sobie te o opętaniach oraz serie jak np. seria "Piły" czy "Kroniki opętania".
Z racji, że w horrorach siedzę już od lat, nke straszne są mi flaki, potwory itp.
Chociaż mimo, że technologia i kinematografia idzie do przodu, to według mnie trudno znaleźć naprawde dobry horror, który wywoła ciarki na plecach.
Dla przykładu, np. będąc w kinie na horrorze "Dom w głębi lasu" ("The cabin in the woods") (2012), wcale się nie bałem.
Może to było spowodowane uodpornieniem się na filmy grozy, a może dlatego, iż fabuła była była zbyt oklepana (grupka przyjaciół przyjeżdża na biwak do lasu gdzie straszy).
Oczywiście z każdą minutą oglądania filmu coraz bardziej czułem zażenowanie sztucznością filmu.
Dla porównania jedynym filmem, który wywarł na mnie wrażenie był film "Km 31" (2006). Bałem się po nim zasnąć po nocach...
Serie tj. np "Piła" nie wywierają już na mnie wrażenia, ponieważ już z góry wiadomo czego się spodziewać (ofiary złapane w pułapki Jigsawa i walczące o życie).
Z każdym filmem, który oglądam po raz pierwszy, mam nadzieję na coś nowego. Coś, co mnie zaskoczy.
Niestety według mnie najlepsze dzieła grozy i tak pozostały już w przeszłości - nieśmiertelny "Krzyk" z 1997 roku czy "Koszmar z ulicy Wiązów" z 1984 roku.
Trudno teraz znaleźć "coś na poziomie".
Z takich "nowszych" filmów grozy cenie sobie np. "Obecność" ("The Conjuring") (najbardziej to ta pierwsza część z 2013 roku) czy "Naznaczony" ("Insidious") (najlepsza pierwsza część z 2010 roku).
Jednak pomimo wielu porażek i tak mam nadzieję, że powstanie kiedyś jakiś horror godny oglądnięcia, polecenia, ocenienia.
Pozdrawiam serdecznie. Jan "Smiley" Steinke.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

A Knight's War (2025) - Recenzja

Autopsja Jane Doe (The Autopsy of Jane Doe) 2016 - recenzja

Wpływ kina grozy na muzykę metalową - autorski artykuł