Kołyska strachu (2001) - recenzja

"Kołyska strachu" (Cradle of Fear)
Rok produkcji: 2001
Reż. i scenariusz: Alex Chandon 
Gat: horror (dałbym temu filmowi kategorię horroru klasy B bądź C)/gore
Czas trwania 120 min.
Muzyka: Cradle Of Filth
Dystrybucja: Pragmatic Pictures
DOSTĘPNY AKTUALNIE NA NETFLIXIE
Fabuła:
Główny wątek opowiada o seryjnym mordercy, który mści się na ludziach, którzy jego zdaniem odpowiedzialni byli za jego pojmanie.

Nie jest to może horror wysokich lotów, ale jeśli lubi ktoś tani pastiż/gore, to może spodoba się. Może się także spodobać z tego też względu, iż główną rolę odgrywa tam lider/wokalista zespołu Cradle Of Filth - Dani Filth. Notabene drugoplanowe postacie też są w małym stopniu, co niektóre grane epizodycznie przez muzyków owego zespołu. Muzykę/ścieżki dźwiękowe do tegoż filmu też wykonał wspomniany wcześniej zespół. Daje 2 gwiazdki za muzykę, 2 gwiazdki za Daniego w roli głównej i 1 za sceny gore. Polecam fanom COF jak i fanom gore, choć zapewne wytrawniejszym horrormaniakom nie spodoba się owa produkcja i "spuszczą ją w kiblu". Więc tak jak wyżej oceniłem daje 5/10 temu filmowi.  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

A Knight's War (2025) - Recenzja

Autopsja Jane Doe (The Autopsy of Jane Doe) 2016 - recenzja

Wpływ kina grozy na muzykę metalową - autorski artykuł