Żer (2006) - Krótka recenzja


Fabuła: Grupa młodych ludzi wyrusza na wyprawę do lasu. Nie zdają sobie sprawy, że po okolicy grasuje wilkołak. Na pomoc w walce ze szkaradną bestią rusza para strażników leśnych.

Opinia: Ah tradycja. Grupka przyjaciół, las i grasujący w nim dziki zwierz. Nic nowego, nic odkrywczego, ale jeśli ktoś lubi takie banały oglądać, to proszę bardzo, możecie sobie odpalić. Też w tym filmie jest jeszcze inna oklepana rzecz, czyli antagonista przez 3/4 filmu jest prawie niemalże niewidoczny, tylko dopiero w kilku ostatnich scenach możemy go oglądać w pełnej krasie. Sam wygląd stwora nie powala, bo ot poprostu mamy kiepski strój wilkołaka i tyle. Przykład, że efekty praktyczne mają swoje zalety, jak i wady. Są przy filmie bawiłem się dosyć średnio. Nie zagrzał, ale też jakoś bardzo nie zmroził. Z zalet mógł bym wymienić klimat, bo tego typu klimaty nawet mi siadają. No i czuć jednak te zaszczucie, jak się za pierwszym razem ogląda.

Moja ocena tego filmu to 4/10.

Karol D. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

A Knight's War (2025) - Recenzja

Autopsja Jane Doe (The Autopsy of Jane Doe) 2016 - recenzja

Wpływ kina grozy na muzykę metalową - autorski artykuł