Creepshow: Noc łapy (2019) - Omówienie spoilerowe
Omówienie: Dawno nic o serialu Creepshow nie było, więc powracam z nim. Dziś w omówieniu historyjka zatytułowana "Noc łapy", która opowiada o kobiecie budzącej się w prosektorium z dwoma uciętymi palcami. Natyka się na właściciela, który zaprasza ją do siebie do domu, aby pokazać jej coś nieludzkiego. Tym czymś okazuje się być dziwna łapa, która została zaklęta przez fakira, dzięki czemu przybrała magiczne właściwości. A konkretnie jest w stanie spełnić trzy życzenia temu, kto jest jej posiadaczem. Na przykład właścicielką magicznej łapy była zmarła na wskutek wypadku żona właściciela prosektorium. Gdy wykorzystała swoje trzy życzenia i zginęła, to nowym właścicielem łapy stał się jej mąż, a ten między innymi zażyczył sobie, żeby jego żona spowrotem ożyła (chyba można było się domyślać, jaki to przyniosło efekt xD). Ostatnim życzeniem gostka było, aby w jego domu zjawił się morderca, który go kropnie, ponieważ jako pobożny człowiek nie chce popełniać samobójstwa. No i babka spełniła jego prośbę i zakończyła jego żywot. Dalej wzięła ona tą magiczną łapkę i pojechała do prosektorium, w którym spoczywa jej zmarły facet i za pomocą owego przedmiotu przywraca gościa do życia... Pod postacią zombiaka, który ją pożera xD. O matko. Epizod ogólnie nie najgorszy, ale to zakończenie kompletnie do bani. Totalnie nie potrzebne i zepsuło powagę tego odcinka. Tamten gość w pewnym sensie ostrzega kobietę, aby za pomocą reliktu nie ożywiała zmarłych, a ta co w końcówce zrobiła? Ehh.
Moja ocena historyjki to 4/10.
Karol D.
Komentarze
Prześlij komentarz