Bez litości 2 (2013) - Recenzja


Fabuła: Pragnąca kariery modelki Katie udaje się na kolejną sesję fotograficzną. Atmosfera wydaje się całkiem miła i przebiega ona spokojnie. Niestety kobieta długo spokojem się nie cieszy, ponieważ wieczorem w swoim mieszkaniu zastaje intruza, który dopuszcza się agresji wobec niej, a na domiar złego zabija jej sąsiada, który przychodzi sprawdzić, co się dzieje. Wkrótce do napastnika dołączają jego koledzy, a następnie odurzają i wyworzą Katie do ich domu w Bułgarii. Tam dziewczyna przechodzi prawdziwe piekło. Jest bita, gwałcona i poddawana torturom. Po zakończeniu swoich bestialskich czynów oprawcy zamykają młodą modelkę w skrzyni i zakopują ją żywcem w piwnicy. Tej jednak cudem udaje się wydostać ze śmiertelne pułapki i po odzyskaniu sił zaczyna planować krwawą zemstę na swoich oprawcach.

Opinia: Ta część jest zdecydowanie nieco słabsza od pierwszej, ale nadal w filmie są momenty, które mogą przyprawić o dreszcze. Pierwsza część filmu, w którym dziewczyna jest torturowana, akurat można powiedzieć, że dorównuje temu, przez co przeszła Jennifer Hill w pierwszej części, natomiast druga część, w którym główna bohaterka dokonuje zemsty jest już nieco słabsza. Choć jest tam jedna taka dość powalona pułapka, w której kobieta miażdży jednemu gościowi genitalia imadłem... Ał. Aż sam to poczułem. Klimat też robi niezłą robotę, bo jest taki wręcz brudny, europejski. Pojawia się też motyw religijny, który moim zdaniem jest akurat niepotrzebny, gdyż raczej bohaterka sama by do tego doszła, że najlepszą opcją będzie zemsta na tych typach, ale niech już sobie jest. Nie przeszkadza mi on. Sam film uważam za dobry, choć nie wywarł już na mnie takiego wrażenia, jak chociaż by pierwsza część.

Moja ocena to 7/10.

Karol D. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

A Knight's War (2025) - Recenzja

Autopsja Jane Doe (The Autopsy of Jane Doe) 2016 - recenzja

Wpływ kina grozy na muzykę metalową - autorski artykuł