Farma (2018) - Recenzja
Fabuła: Nora i Alec podczas odbywania podróży zostają uprowadzeni, po czym trafiają na farmę, na której ludzie są traktowani jak zwierzęta hodowlane, a następnie oddawani na rzeź.
Opinia: "Farma" to horror poruszający ciekawą tematykę, który ukazuje nam na przykładzie ludzi, co przeżywają właśnie owe zwierzęta hodowlane. Produkcję odnoszę wrażenie, jak by wyreżyserował jakiś wegan, który miał na celu stworzyć ten obraz, aby dać ludziom co nieco do pomyślenia. W filmie faceci tam są traktowani jak takie świnki, które są tam tłuczone, a jak przyjdzie pora to zabijani i przerabiani na jedzenie, a natomiast kobiety to krowy, które są tam dojone z mleka. Mój mózg jest trochę dziwny, bo jedna scena mi się z Homelanderem z "The Boys" skojarzyła xD. Film z jednej strony może się wydawać dziwny i powalony, a już napewno mocno niecodzienny, ale z drugiej człowiek jednak łapie ten kontekst. Film jak najbardziej polecam, jeśli ktoś lubi takie pojechane produkcje, bo bywa tam grubo. Jest tam kilka scen powodujące wytrzeszcz oczu. Zakończenie filmu też na plus, bo takiego się nie spodziewałem. Takie tweesty, jeśli oczywiście mają ręce i nogi, to zawsze są mile widziane.
Moja ocena tego filmu to 7/10. Do następnego.
Karol D.
Komentarze
Prześlij komentarz