Creepshow: Towarzysz i Lepsza połówka Lydii Layne (2019) - Omówienie spoilerowe dwóch historii

Towarzysz 

Kolejny epizod serialu "Creepshow" i kolejne dwie historyjki. Pierwsza opowiada o młodocianym Haroldzie, któremu starszy brat regularnie spuszcza łomot. Gdy przychodzi mu kolejna konfrontacja z sadystycznym bratem, to ten ucieka i trafia na farmę, na której znajduje się dość paskudny strach na wróble z wbitym w niego narzędziem. Bohater wyjmuje je, by mieć czym bronić się przed Billym i ucieka do pobliskiej chatki. Tam odkrywa pozbawione twarzy zwłoki gospodarza, a wraz z tym dociera do niego tajemnica, którą farmer wziął ze sobą do grobu. Mianowicie gdy zmarła mu żona, ten pod wpływem samotności stworzył sobie towarzysza, jakim był tamten strach na wróble i tajemnicza siła sprawiła, że ten ożył. Z początku był zdumiony swoim dokonaniem, do czasu aż słomiane monstrum pewnego dnia nie zabiło dziecka. To sprawiło, że farmer postanowił uśmiercić kreaturę, wbijając mu właśnie to narzędzie w serce, a natomiast sam popełnił samobójstwo, obwiniając siebie za śmierć dziecka. No i następnie przechodzimy do staniącia twarzą w twarz Haralda ze słomianą kreaturą, którą udaje się młodemu pokonać. A na zakończenie Harald wraca do domu i za pomocą stracha na wróble rozprawia się ze starszym bratem. Trzeba przyznać, że zakończenie jak najbardziej satysfakcjonujące, w którym sadystyczny braciszek dostaje za swoje. A sama historyjka całkiem ciekawa, poniekąd smutna, ale bardzo fajnie zrealizowana. Słomiany skórkowaniec też wygląda całkiem nieźle.

Moja ocena historyjki to 6/10.

Lepsza połówka Lydii Layne 

Historyjka numer dwa opowiada o dwóch lesbijkach, które mają ambicję zrobienia sporej kariery zawodowej. Pewnego wieczoru dochodzi między nimi do srogiej awantury, w wyniku której jedna z kobiet traci życie. Lydia wpada w panikę, bo zdaje sobie sprawę z tego, co zrobiła i knuje plan upozorowania wypadku samochodowego. Gdy kobieta z denatką są w windzie, to nagle dochodzi do awarii windy i przez 24 godziny siedzi w niej uwięziona wraz ciałem swojej ukochanej. No i tam odwala się dość niezła psychodela z udziałem zwłok nieboszczki. A historyjka kończy się tym, że Lydia przy próbie wydostania się z windy traci głowie. Chyba jeden z tych brutalniejszych momentów w serialu. Sama opowieść naprawdę całkiem spoko. Przypał, który wisiał w powietrzu w biurze, skojarzył mi się z filmem "Stolik kawowy". Oczywiście to było nieco słabsze, ale nadal mocne.

Moja ocena opowieści, to 7/10. Podobała mi się, jak cholera.

Karol D. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

A Knight's War (2025) - Recenzja

Autopsja Jane Doe (The Autopsy of Jane Doe) 2016 - recenzja

Wpływ kina grozy na muzykę metalową - autorski artykuł