Noc oczyszczenia: Anarchia (2014) - Recenzja
Fabuła: Nowi Ojcowie Założyciele Ameryki zapraszają cię na coroczne Oczyszczenie. W tę jedną noc w roku, Noc Oczyszczenia, wszystkie zbrodnie są legalne. To czas na wyrównanie rachunków, na zemstę – ale czasami po prostu na to, by dać upust frustracji. Służby ratownicze, szpitale, straż pożarna i policja nie działają przez 12 godzin, od 19:00 jednego dnia do 7:00 drugiego. Nie ma obowiązku uczestniczenia w Oczyszczeniu, ale gdy samochód dwojga młodych ludzi psuje się na środku ulicy tuż przed godziną 19-tą, są oni zmuszeni uciekać przed zamaskowanymi motocyklistami, by ratować życie. Młody mężczyzna wyrusza w drogę, by zemścić się za śmierć synka. Matka i córka uciekają z domu, do którego włamują się bezwzględni napastnicy. Tych pięcioro ludzi musi połączyć siły, by przetrwać Noc Oczyszczenia w Los Angeles.
Opinia: I tak w ten oto sposób rok kończymy i rozpoczynamy Nocą oczyszczenia. Seria nie jest długa, więc myślę, że machnę dla was recenzję wszystkich części. No więc tym razem mamy Anarchię, która jest zdecydowanie bardziej rozbudowana i zamiast inwazji domowej, mamy błądzącą po ulicach miasta grupę ludzi oraz hordę przestępców pragnących tej jednej nocy rozlewu krwi. I ta część muszę przyznać, że jest już nieco lepsza od pierwszej. Uwalnia pełen potencjał drzemiący w tym tytule, przez co w konsekwencji dostajemy kompletny chaos, a akcja od momentu rozpoczęcia nie zwalnia tempa. I tak oto mamy albo grupę zamaskowanych złodupców z napażającym do ludzi z miniguna szefunciem na czele, grupę psycholi, która jeździ i przysmaża ludziom tyłki z miotacza ognia, czy też nawet zranioną przez męża kobietę, która odkryła jego romans z jej siostrą. Krótko mówiąc tytułowa anarchia na całego. Ale oprócz wszelkiej maści psychopatycznych łachudr, mamy też inną grupę, która jest przeciwna nocy oczyszczenia i rozwalają tylko tych, których uznają za stosowne. Bardzo dobrze się bawiłem przy tej części. Pierwsza, bardziej kameralna część też była całkiem przyjemna, bo było czuć powagę sytuacji oraz zaszczucie, ale to dopiero Anarchia w pełni dostarczyła tego, co powinna dostarczyć "Noc oczyszczenia".
Moja ocena tego filmu to 7/10.
Karol D.
Komentarze
Prześlij komentarz