The Strange Thing About the Johnsons (2011) - Recenzja + bonus
Fabuła: Ojciec przyłapuje syna na masturbacji, co po latach wywraca hierarchię w ich rodzinie. Opinia: No więc miesiąc kończymy krótkometrażówym filmem od Ariego Astera. Postanowiłem sobie zerknąć, co jeden z moich ulubionych reżyserów ponagrywał przed swoim pełnometrażowym debiutem w 2018 roku i wpadły mi w oko dwa filmiki, Beau oraz ta omawiana produkcja. O tej pierwszej opowiem nieco później w ramach bonusu, bo nie ma tam za dużo do omawiania. Więcej do dyskusji pozostawia jednak "Coś dziwnego u Johnsonów" (tłumacząc tytuł na Polski język). No więc krótkometrażówka zaczyna się widokiem bijącego Niemca po chełmie młodego Isaiaha, którego na tej czynności przyłapuje jego ojciec. No i oczywiście odbywa się męska rozmowa, że to jest w pełni naturalna sprawa i tak dalej i po chwili go zostawia. Ale zaraz po tym ukazuje nam się postać na zdjęciu, do której młody poddawał się onanizacji, no i szczerze przyznam, że to była ostatnia rzecz, której się spodziewałem. I pr...