Mistrzowie horroru: Autostopowiczka (2005) - Omówienie spoilerowe


Omówienie: Odcinek rozpoczyna się widokiem grzechotnika, którego umyślnie przejeżdża kierowca autobusu, a następnie przejechane zwierzę zabiera tajemniczy mężczyzna. Kilkaset metrów dalej pojazd z powodu awarii zatrzymuje się. Kilku podróżujących zabiera ze sobą tirowiec, a reszta pasażerów zostaje napadnięta przez tamtego gostka, który zabija kierowcę autobusu, dusząc go... Zwłokami tamtego grzechotnika. No nieźle. Super drastyczne jakieś to nie było, ale nadal mocne. Następnie za pomocą spluwy kasuje jeszcze jednego typa, a ostatniej pasażerce natomiast udaje się uciec. No przynajmniej narazie, bo ten i tak ją później dopada. Gdyby się wydawało, że jeden pojeb na ten odcinek wystarczy, to potem okazuje się, że tamten tirowiec, który zabrał ze sobą wcześniej dwójkę ludzi, też okazuje się być mordercą i pozbawia jednego, jak i drugą życia. No to już zacząłem się domyślać, dokąd to może nas zaprowadzić. I tak też się dzieje, bo w późniejszej części dochodzi do dość zaciekłej konfrontacji między mordercami. Ale jeśli chcieli byście ten odcinek oskarżyć o przewidywalność, to na końcu w ostatniej scenie wyplujecie te słowa. Bo po tym jak wóz ciężarowy doznał kraksy, to po poszkodowanych przyjeżdża karetka i zabiera ich ze sobą. Wydawało by się, że zabierają ich do szpitala, ale nie, bo następuje dość nieoczekiwany tweest, w którym sanitariusze też się okazują jakimiś pojebusami i zabijają tamtą dwójkę morderców za pomocą strzykawek z tlenem, a babeczkę zabierają gdzieś ze sobą. Podsumowując, to ciekawy odcinek. Ciekawy jestem, skąd tylu morderców na jednym zadupiu. Czy to miejsce jakoś tak wpływa na zachowania ludzi czy poprostu jest ono niebezpieczne. Morał z tego taki, by nie ufać ludziom na wylotówkach. Zarówno autosopowiczom, jak i tym, którzy chcą was podwieść, bo nie wiadomo, na kogo się trafi.

Moja ocena tego epizodu to 5+/10

Karol D. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

A Knight's War (2025) - Recenzja

Autopsja Jane Doe (The Autopsy of Jane Doe) 2016 - recenzja

Wpływ kina grozy na muzykę metalową - autorski artykuł