Udręczeni (The Haunting in Connecticut) 2009 - recenzja
"Udręczeni" (oryg. The Haunting in Connecticut) to horror z 2009 roku w reżyserii Petera Cornwella, który opowiada o rodzinie Campbellów, przeprowadzającej się do nowego domu, by być bliżej szpitala, w którym ich syn, Matt, jest leczony na nowotwór. Wkrótce po zamieszkaniu zaczynają dziać się tam niepokojące, nadprzyrodzone zjawiska. Okazuje się, że dom, który wynajęli, był wcześniej zakładem pogrzebowym, gdzie dochodziło do mrocznych rytuałów i eksperymentów. Zaczynają się tam budzić duchy przeszłości, a Matt staje się medium między światem żywych a umarłych.
Film przyciągnął uwagę, ponieważ promowany był jako oparty na "prawdziwych wydarzeniach". Scenariusz wykorzystuje sprawdzone schematy nawiedzonych domów, dodając do tego dramat rodziny, która zmaga się z chorobą i bólem. Taki kontekst czyni opowieść bardziej przejmującą i intensywną, ponieważ Matt nie tylko walczy z nadprzyrodzonymi siłami, ale też z chorobą, co nadaje fabule podwójny wymiar walki o przetrwanie.
Atmosfera filmu jest gęsta i mroczna, a scenografia oraz praca kamery pomagają budować napięcie. Cornwell umiejętnie operuje światłem i cieniem, tworząc poczucie nieustannego zagrożenia. Wrażenie grozy potęguje klaustrofobiczna przestrzeń domu i mroczna historia związana z dawnymi rytuałami. Efekty specjalne, choć momentami przewidywalne, dobrze współgrają z fabułą, podkreślając nadprzyrodzone elementy historii.
Warto również docenić aktorstwo, zwłaszcza Kyle’a Gallnera, który wciela się w Matta. Jego emocjonalna, realistyczna gra sprawia, że widz może współczuć jego postaci i przeżywać z nią narastający horror. Virginia Madsen w roli matki również wypadła dobrze, ukazując troskę o chorego syna i desperację wobec niewyjaśnionych zjawisk.
Film jednak ma swoje wady. "Udręczeni" nie wnoszą zbyt wiele nowego do gatunku horroru o nawiedzonych domach i opiera się na dobrze znanych kliszach, przez co bardziej wymagający widzowie mogą odczuć pewien niedosyt. Scenariusz, choć intrygujący, nie zawsze trzyma się spójnej linii, a niektóre z wątków związanych z historią domu wydają się być potraktowane powierzchownie.
Podsumowując, Udręczeni to solidny horror o nawiedzonym domu, który może nie jest zbyt oryginalny, ale nadrabia atmosferą i porządnym aktorstwem. Dla miłośników klasycznych historii o duchach i niepokojących tajemnicach przeszłości będzie to ciekawa propozycja na wieczór, jednak osoby szukające czegoś wyjątkowo oryginalnego mogą poczuć się zawiedzione.
~Smiley~
Komentarze
Prześlij komentarz