Ona słucha (2024) - Recenzja

Fabuła: Rodzina Curtisów zostaje wybrana do przetestowania nowego urządzenia domowego - cyfrowego asystenta o nazwie AIA, które uczy się zachowań ludzi, aby przewidywać ich potrzeby.

Opinia: Tym razem postaram się co nieco opowiedzieć o tym filmie, choć odrazu trzeba zaznaczyć, że nie jest on jakimś super wybitnym dziełem oraz jakoś wiele się w nim nie dzieje. Ot mamy historię rodziny, której do życia wkracza superinteligentny domowy asystent. Napewno na plus jest tutaj pokazanie, jak pożyteczne, ale też jednocześnie niebezpieczne jest AI, bo mamy tutaj na przykład sytuację, w której jakiś gość ze szkoły tworzy za pomocą sztucznej inteligencji deep fake porno z udziałem głównej bohaterki, co jest dość na czasie, bo w realu też takie rzeczy mają miejsce. A co robi AIA? Bardzo szybko pomaga dziewczynie się uporać z tym problemem, jednocześnie ujawniając winowajce stworzenia deep faku, jednocześnie go nieźle przy tym wyjaśniając. Temat filmu też jak najbardziej ciekawy, bo mówiący o tym, jaki wpływ AI zaczyna mieć na społeczeństwo. Szkoda tylko, że realizacja tego jest cienka, bo był tu potencjał na stworzenie czegoś bardziej pojechanego, a tutaj dostajemy coś takiego nijakiego. Poza tym film klasyfikuje się, jako horror, a horrorową scenę mamy tutaj tak naprawdę tylko w prologu. No szkoda. Jeśli macie ochotę, to luknijcie sobie sami na tą produkcję.

Moja ocena tego filmu to 4/10.

Karol D. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

A Knight's War (2025) - Recenzja

Autopsja Jane Doe (The Autopsy of Jane Doe) 2016 - recenzja

Wpływ kina grozy na muzykę metalową - autorski artykuł