Stamtąd: Sezon 3 - Odcinek 3 (2024) - Omówienie spoilerowe
Omówienie + spoilery: Mamy kolejny odcinek "Stamtąd", a co za tym idzie, kolejne elementy układanki, które być może w niedalekiej przyszłości się zazębią i złożą w całość. No więc epizod się rozpoczyna telefonem do Jimma od jego nie żyjącego syna Thomasa, który go tam lekko tyra psychicznie i oznajmia, by uważał na Julie i Ethana. W przeciągu odcinka telefon dzwoni do niego ponownie, ale trzaska słuchawką. Oprócz tego Kenny, Christi i paru innych mieszkańców zapętlonego miasteczka wyruszają nad jezioro po żywność, ale podczas zbierania warzyw dochodzi do zgrzytów pomiędzy uczestnikami wyprawy. Jak by tego było mało, to Jada nawiedzają halucynacje, w których widzi tajemniczego mężczyznę, który objawia mu się przybity do drzewa, po czym go chwyta. Po tym zamierza zrezygnować z wyprawy i wrócić do wioski, ale ale biegnąca za nim Christi przez przypadek trafia nogą we wnyki. Skąd one się tam znalazły? Nikt tego nie wie, ale wyglądają one na bardzo stare. I podczas pomocy dziewczynie Jade poraz kolejny widzi tamtego gościa, który tym razem trzyma ludzką czaszkę, z której następnie coś pije. Świetnie. Kolejne pytanie, na które odpowiedź będziemy musieli poczekać, czyli co to za facet, co z tej czaszki pije i co to powoduje. Oprócz tego, mamy ciąg dalszy wątku Fatimy, którą poraz kolejny bierze na jedzenie spleśniałych warzyw, tylko tym razem przyłapuje ją tamta taka babcia, z którą później bohaterka ma pogadankę na temat ciąży, a następnie babulina chce jej powróżyć z tarota. Ale wróżbę z kart przerywa incydent z wroną, w którym ta przez okno wbija do chałupy i robi rozpiździel. No i na koniec wątek Tabithy, która się dowiaduje od ojca Viktora, że ten ma za domem w ogródku drzewo, które lata temu jego żona przyozdobiła butelkami. Dowiaduje się, że oryginał tego drzewa znajduje się gdzieś w parku i gospodarz zabiera bohaterkę do niego. Ale po drodze nawiązuje się kłótnia, w wyniku której dochodzi do wypadku samochodowego. Gdy obaj poszkodowani są transportowani do szpitala, kierowca karetki zauważa na drodze dobrze już znane Tabhicie powalone drzewo. No to cicho, bo miasteczko będzie miało nowych gości. Plus z tego taki, że Victor spotka się ze swoim ojcem, a Tabitha wróci do rodziny. No i dodatkowa opieka medyczna też się w miasteczku przyda. No i kto wie, może Tabitha sprawi, że mieszkańcy będą bliżej wyjścia z tamtego miejsca niż dalej? O tym, co się wydarzy przekonamy się w następnych odcinkach.
Komentarze
Prześlij komentarz