Old (2021) - Recenzja

Fabuła: Grupa turystów trafia na odizolowaną od reszty wyspy plażę, na której występuje anomalia czasowa i ludzie w błyskawicznym tempie się starzeją. Niestety wydostanie się z niej nie jest takie proste, jak na początku może się wydawać.

Opinia: Postanowiłem ponadrabiać filmy Shyamalana i na pierwszy ogień poszedł "Old" i pomimo mieszanych opinii postanowiłem obejrzeć i wyrobić sobie swoją. I napewno na początku muszę przyznać, że "Old" jest jedną z tych wyjątkowych produkcji. Dlaczego? Ponieważ mało jest filmów, które są w stanie wywołać we mnie skręty kiszek. I nie w sensie skręty kiszek dlatego, że film głupi czy cringowy, a bardziej z powodu... Stresu? Nie wiem, jak to opisać, ale są w filmie momenty, które potrafią przygnębić. W żadnej produkcji filmowej czegoś takiego nie czułem. Bohaterowie jak wspomniałem wcześniej, mają do czynienia z plażą, która powoduje przyspieszone starzenie się i tak na przykład 6 chłopiec po spędzonych tam około 40 minutach staje starszy o 5 lat, a a po dłuższym czasie już widzimy, że jest chłop na schwał. Gorzej niestety mają dorośli, u których plaża powoduje, że z ludzi w średnim wieku w szybkim tempie stają się sędziwymi starcami lub też sprawia, że ich choroby postępują szybciej. Wyjść też stamtąd łatwo nie można, gdyż każda próba opuszczenia plaży kończy się omdleniem. No i jeśli komuś zadasz rany przykładowo nożem, to te w tym miejscu błyskawicznie się goją. Film mocno specyficzny, ale także niestandardowy i mi się go dość... Chciał bym powiedzieć, że przyjemnie go oglądało, ale te towarzyszące mi uczucie, jak bym miał za chwilę doznać omdlenia tą przyjemność mi psuło. A to jest dość zaskakujące zbo oglądałem przeróżne horrory, od tych najbardziej krwawych aż po te najbardziej poschizowane i nigdy takiego czegoś nie odczuwałem, jak przy tym filmie. A to znaczy że "Old" był mocny jak cholera.

Moja ocena tego filmu to 7/10.

Karol D.